Informacje

  • Wszystkie kilometry: 11102.27 km
  • Km w terenie: 2483.60 km (22.37%)
  • Czas na rowerze: 9d 14h 55m
  • Prędkość średnia: 18.87 km/h
  • Suma w górę: 0 m
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy vizirek.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Wpisy archiwalne w kategorii

samotnie

Dystans całkowity:1690.65 km (w terenie 143.60 km; 8.49%)
Czas w ruchu:76:18
Średnia prędkość:14.31 km/h
Maksymalna prędkość:39.00 km/h
Liczba aktywności:45
Średnio na aktywność:37.57 km i 2h 32m
Więcej statystyk
Sobota, 14 lipca 2018 Kategoria samotnie

Molo PIII

Cycle Route 4798947 - via Bikemap.net
  • DST 14.90km
  • Sprzęt GIANT ATX830
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 8 lipca 2018 Kategoria samotnie

Żywpołot 08.07.2018

Ślad z wyjazdu na działke obciąć żywopłot 8.07.2018

Cycle Route 4798958 - via Bikemap.net
  • DST 21.50km
  • Sprzęt GIANT ATX830
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 23 czerwca 2018 Kategoria Dojazdówki, samotnie

Żywopłot 23.06.2018

Cycle Route 4800225 - via Bikemap.net
  • DST 13.30km
  • Teren 5.00km
  • Sprzęt GIANT ATX830
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 15 maja 2016 Kategoria samotnie

Wypad na działke w DG

Pierwszy raz rowerem na nasz nowy ogródek działkowy
  • DST 22.00km
  • Teren 11.00km
  • Sprzęt GIANT ATX830
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 17 lipca 2015 Kategoria Po pracy, samotnie

Triathlon?

No moze nie triathlon, bo zamiast pływania, było chodzenie, ale po kolei. Ostatnio po pielgrzymce na Jasną Górę, zdefektowany rower zostawiłem u Ryby i stał tam do dziś. Dziś po pracy udałem sie do sklepu rowerowego po części, no i ze sklepu po rower. W sumie sporo przejechałem tydzień temu z tym defektem i myślałem ze moze pojade tak do DG, ale jednak stwierdziłem ze to koło za bardzo chodzi na boki, a że sie jeszcze trzyma na swoim miejscu, to cud po prostu, bo zacisk ośki przedniej był uszkodzony, po tym jak sie łożyska zatarły i wypchały zacisk. Zatrzymałem sie zatem spowrotem pod wcześniej nawiedzonym rowerowym. Gość zachęcił mnie do kupna nowego koła, bo ośki nie chciał mi wymienić, bo było juz po godzinie zamknięcia sklepu, a on tam obsługiwał jeszcze ostatniego klienta. Pożyczyłem od niego kombinerki zeby odkręcić resztki zacisku, ale ani nie drgły, wiec stwierdziłem ze podjadę nim do biura i tam są jakieś narzędzia, wiec tam se przełożę koło i pojadę do domu. Po drodze wpadłem do Biedry po chleb. W biurze jakoś udało mi sie odkręcić resztki zacisku, ale bez młotka sie nie obyło. No i chce zamontować koło, a zorientowałem sie ze go nie zabrałem spod Biedry. Pobiegłem tam, ale koła juz nie było. Rower zatem został na weekend w biurze, a ja wróciłem pociągiem, bo po 18tej nie kupie nigdzie kolejnego koła :)
  • Aktywność Bieganie
Niedziela, 21 czerwca 2015 Kategoria samotnie

WPKiW

Pare minut po 6 wyszedłem sprawdzić pogode. Nie wiało, nie padało, nawet chmur nie było. No co ci synoptycy tak straszą. Kolega namawiał żeby jechać zwiedzać muzeum PRL, to jade, jak sie tylko zbiorę. Ruszyłem o 8.00...yyyy...no własnie, niecałe dwie godziny minęły, a widzę że coś tam racji mieli jednak, bo juz wszystko mokre i se kropi, no ale z cukru nie jestem, może przejdzie. Nie wiem co mnie podkusiło, ale fakt ze juz wcześniej miałem zamiar poszukać tego szlaku wzdłuż Czarnej Przemszy. O ile w suche dni, to może byłaby i jakaś przyjemność, to trawa na 1,5metra i gałęzie zwisajace dość nisko, a to wszystko mokre, w dodatku wszędzie błoto sprawiły, ze chyba prędko sie tamtędy znowu nie wybiore. Porządny deszcz mnie zastał w WPKiW, gdy dojechałem w okolice Planetarium Śląskiego, ale stanąłem w lesie koło parkingu i mimo że zmarzłem dość mocno, to po jakiejś godzinie przestało i zaczęło nawet słoneczko wygladać. Po zrobieniu kilku fotek przy planetarium, pojechałem za głosem z oddali, zeby zobaczyc, co tam sie dzieje. Okazało sie ze między stawem, a Kotłem Czarownic była meta jakiegos biegu. Postałem tam chwile, ale widze ze znowu coraz ciemniej od chmur i chyba nie ma sensu juz nigdzie dalej jechac, bo ta pogoda dzis nie odpuści i trzeba sie ewakuowac. W Czeladzi była juz porządna wichura no i ta czarna chmura na niebie, wiec pomyslałem ze sie schowam, zagrzeje troche w M1 i tam przeczekam. Przy okazji kupiłem se troche rybek, kilka tuszy z leszcza i brzuszki z łososia. Nie wiedziałem czy juz po, czy jeszcze, ale wyszedłem na zewnątrz, wszędzie kałuże, zapytałem jakijsc kobiety, mówi ze była ulewa. Pomyślałem se to super, mozna jechac dalej, tylko juz nie szlakiem nad rzeką, a normalnie, ulicą. Przejeżdzając przez Pogo III tradycyjnie zatrzymałem sie zeby zerknąc na fejsa, co tam słychac. Okazało sie żę pisala do mnie Dominika Ł. więc zacząłem odpisywac i nawiązała sie rozmowa. Było by wszystko fajnie bo dopiero po 14, a do domu całkiem niedaleko, gdyby nie to ze spojrzałem w niebo, a tu znowu chmura bliźniaczo podobna do tej znad M1. Szybka ewakuacja nie zdała się na nic, bo będąc na wysokości osi jeziora byłem już calutki mokrutki, a wiatr próbował mnie zepchnąc na jezdnie. W domu tylko na szybko, ryby do lodówki (potem sie nimi zajme), a ja pod gorący prysznic i do łózka sie troche zagrzać. Chyba jednak synoptycy sie nie mylili :).

















Route 3 104 741 - powered by www.bikemap.net


  • DST 58.00km
  • Teren 19.00km
  • Sprzęt GIANT ATX830
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 17 stycznia 2015 | Uczestnicy Kategoria samotnie

Noworoczne podbicie Małopolski

Route 2 886 930 - powered by www.bikemap.net






Arturro zaproponował wypad na grilla do Bartusia, a jako że pogoda wyjątkowo dopisywała trudno było się oprzeć pokusie spędzenia soboty na rowerku. Wyjechałem podobnie jak we wakacje, z tym że tym razem bez Cyca. W Mysłowicach tak jak planowałem byłem na 11. Po drodze kupiłem mięsko i za śladem z lata pojechałem bezpośrednio na działkę. Tam był juz Artur z Ania którzy jechali przede mną i reszta kompanii. W drodze powrotnej posiłkowalismy sie Kolejami Śląskimi :).












  • DST 54.00km
  • Czas 04:14
  • VAVG 12.76km/h
  • Temperatura 11.0°C
  • Sprzęt GIANT ATX830
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 19 października 2014 Kategoria samotnie

Niedzielny wypadzik

Jak na październik słoneczko ładnie świeciło, tylko momentami wiał silny wiatr.

Route 2 833 341 - powered by www.bikemap.net


  • DST 9.61km
  • Teren 6.00km
  • Czas 00:39
  • VAVG 14.78km/h
  • Sprzęt GIANT ATX830
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 9 marca 2014 Kategoria samotnie

ROD Zawiercie


D.G. Sikorka 
Pociągi na trasie Zawiercie - D.G. Ząbkowice mogą już jeździć ponoć z prędkością 120km/h.


Chruszczobród - przerwana ciągłość DW 796 (przebudowa wiaduktu nad torami)


Przebudowywany wiadukt w ciągu DW 796



Więcej trochę starszych fotek dotyczących przebudowy wiaduktu


Zajazd Euforia w Ciągowicach przemianowany na Restaurację Spichlerz przez Magdę Gessler



Hala Intercor







Na terenie ROD Hutnik II w Zawierciu

Przez cały tydzień obiecywali wysokie jak na zimę temperatury w weekend, zimo jakoś może i nie było, ale o wietrze to nie wspomnieli. W domu założyłem specjalne ocieplane spodnie, a na przystanku na Rapackiego zamieniłem koszulkę rowerową z długim rękawem na kurtkę jako zabezpieczenie przed wiatrem. Ogólnie plan zrealizowany: wizja lokalna Chruszczobród przebudowywany wiadukt, zajrzec na działkę i zostawić rower w biurze, bo mi będzie tu potrzebny w tygodniu, a jako że mam bilet miesięczny KS  to powrót czesciowo na piechotę, częściowo pociągiem.
  • DST 25.15km
  • Teren 4.00km
  • Czas 01:02
  • VAVG 24.34km/h
  • Sprzęt GIANT ATX830
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 7 września 2013 Kategoria samotnie

Będzin

O.M.H. - C.H.P. (w Pogorii spotkałem sąsiada...z Ogro :D) - Będzin Warpie - Koszelew - D.G. - Warpie (musiałem sie wrócić) - na chwile zajrzałem do Parku Hallera bo trwała impreza z okazji zakończenia lata - O.M.H.

Wracając jechałem kontrapasem wzdłuż ulicy Konopnickiej i co zauważyłem? Mijałem grupkę rowerzystów jadących nim pod prąd, mimo że są namalowane duże wyraźne strzałki. Mijali mnie z prawej i lewej strony. Kontrapas jest pasem jednokierunkowym, pozwalajacym rowerzystom pokonać ulice Konopnickiej niejako pod prąd. Jadąc zgodnie z kierunkiem ulicy należy sie poruszać po niej samej.

Link

"Rowerzyści, którzy będą jechać od Pogorii czy parku w stronę Centrum, muszą się poruszać zgodnie z obowiązującym kierunkiem ruchu, czyli po jezdni. Kontrapas jest pasem jednokierunkowym prowadzącym od centrum w stronę terenów rekreacyjnych."
  • DST 34.00km
  • Teren 18.90km
  • Czas 01:34
  • VAVG 21.70km/h
  • Sprzęt GIANT ATX830
  • Aktywność Jazda na rowerze

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl