Informacje

  • Wszystkie kilometry: 11102.27 km
  • Km w terenie: 2483.60 km (22.37%)
  • Czas na rowerze: 9d 14h 55m
  • Prędkość średnia: 18.87 km/h
  • Suma w górę: 0 m
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy vizirek.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Piątek, 17 lipca 2015 Kategoria Po pracy, samotnie

Triathlon?

No moze nie triathlon, bo zamiast pływania, było chodzenie, ale po kolei. Ostatnio po pielgrzymce na Jasną Górę, zdefektowany rower zostawiłem u Ryby i stał tam do dziś. Dziś po pracy udałem sie do sklepu rowerowego po części, no i ze sklepu po rower. W sumie sporo przejechałem tydzień temu z tym defektem i myślałem ze moze pojade tak do DG, ale jednak stwierdziłem ze to koło za bardzo chodzi na boki, a że sie jeszcze trzyma na swoim miejscu, to cud po prostu, bo zacisk ośki przedniej był uszkodzony, po tym jak sie łożyska zatarły i wypchały zacisk. Zatrzymałem sie zatem spowrotem pod wcześniej nawiedzonym rowerowym. Gość zachęcił mnie do kupna nowego koła, bo ośki nie chciał mi wymienić, bo było juz po godzinie zamknięcia sklepu, a on tam obsługiwał jeszcze ostatniego klienta. Pożyczyłem od niego kombinerki zeby odkręcić resztki zacisku, ale ani nie drgły, wiec stwierdziłem ze podjadę nim do biura i tam są jakieś narzędzia, wiec tam se przełożę koło i pojadę do domu. Po drodze wpadłem do Biedry po chleb. W biurze jakoś udało mi sie odkręcić resztki zacisku, ale bez młotka sie nie obyło. No i chce zamontować koło, a zorientowałem sie ze go nie zabrałem spod Biedry. Pobiegłem tam, ale koła juz nie było. Rower zatem został na weekend w biurze, a ja wróciłem pociągiem, bo po 18tej nie kupie nigdzie kolejnego koła :)
  • Aktywność Bieganie

Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa obser
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]


Blogi rowerowe na www.bikestats.pl