Sobota, 3 marca 2012
Kategoria Grupowe, z rybą 5374
Złożeniec-Smoleń-Żerkowice
O 11 podjechał ryba i perę minut później ruszyliśmy w kierunku poczty, bo musiałem odebrać jeszcze polecony do brata. W drodze na pocztę zadzwonił Sławek, bo chciał zapytać czy bym nie ruszył z nim na rower? Wiec mówię mu ze jak ma ochotę, to "zaraz przy poczcie" :D Po kilku minutach we trzech ruszyliśmy na Ryczów, Złożeniec, Smoleń, Cisowę, Sławniów, Pilcę. Tu juz Sławek pojechał zjazdowo na Ogrodzieniec, a my pognaliśmy na Giebło, Kiełkowice, Żerkowice i w efekcie do Zawiercia. U ryby posiliłem sie, odpocząłem i pojechaliśmy do Pawła. Sebe odwiozłem pod dom i pojechałem w stronę swojego domu. Mijając Lidla oświeciło mnie, ze miałem zrobić zakupy, gdyż za parę dni wylatuje. Wróciłem wiec do Tesco, potem podjechałem jeszcze raz pod Lidla i obładowany wróciłem do domu.
Ruiny zamku w Smoleniu
Ruiny zamku w Smoleniu
- DST 67.70km
- Czas 03:39
- VAVG 18.55km/h
- Sprzęt GIANT ATX830
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj